Polska kolonia w Premier League powiększy się w przyszłym sezonie. Bezpośredni awans z Championship wywalczyło Leeds United i West Bromwich Albion, czyli drużyny odpowiednio Mateusza Klicha i Kamila Grosickiego. Mistrz i wicemistrz ligi zapewnili sobie bezpośredni awans i wraz z uczestniczącym w barażach Fulham zameldują się w Premier League już na jesień.
Przypadek Mateusza Klicha pozwala na optymistyczne prognozy dotyczące jego gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Był od jednym z ulubionych zawodników Marcelo Bielsy i wybiegał na murawę w niemal każdym meczu. Statystycznie również był jednym z najlepszym zawodników Leeds United. Wielu kibiców wątpiło w jego regularną grę u boku ekscentrycznego taktyka z Argentyny, jednak jak pokazał czas było zupełnie inaczej. Sam Mateusz Klich wypowiadał się w wywiadach, że jego kariera mogłaby wyglądać zupełnie inaczej jeśli na trenera o takiej klasie jak Bielsa spotkałby wcześniej.
Mateusz Grosicki zimą przeniósł się do West Bromwich Albion z Hull City. Zamienił drużynę, która ostatecznie spadła do League One na walczącą o awans. W nowym klubie nie grał tak często jak w Hull City, ale kiedy dostawał szansę wykorzystywał ją i biorąc pod uwagę rozegrane przez niego minuty, wykręcił niezłe liczby. Miejmy nadzieję, że dynamiczny skrzydłowy po raz kolejny dostanie szansę pokazania swoich umiejętności w Premier League. Ma już 32 lata, więc to już jego ostatnia szansa.
Do grającego w Southampton Jana Bednarka dołącza dwóch kolejnych reprezentantów Polski. Każdego kibica niezależnie od personalnych sympatii sytuacja ta musi cieszyć. Może w końcu doczekamy się polskiej bramki w Premier League strzelonej przez innego gracza niż obrońca.